Poniższe zdjęcia z wczorajszego biegania. Szkoda, że nie mogę pokazać sarny, którą niechcąco biegnąc przestraszyłam. Była duża i piękna, uciekła świecąc białym zadkiem. Ta biała plama sierści w okolicy ogona to lustro. Lustro nie zawsze jest białe, od czerwca sarny zmieniają kolor a lustro staje się pomarańczowe. A wicie, że samica sarny to koza a samiec rogacz lub kozioł?
Moja "główna droga" do Palmir:
Po drodze widać pierwsze konwalie:
Warto zboczyć z trasy i odnaleźć nowe ścieżki w lesie:
Jagodowe pole, gdzie pasła się sarna:
Las paproci:





Piękne ujęcia; -) gdzie jest taka bajkowa trasa ?
OdpowiedzUsuńZapraszam do Kampinosu :), trasa Kaliszki-Palmiry.
OdpowiedzUsuń